Sebastien Ogier awansował na pierwszą pozycję w rajdzie po ciężkim, szóstym odcinku specjalnym. Błędów spowodowanych stojącą wodą na trasie i trudnymi warunkami nie ustrzegli się Thierry Neuville, Esapekka Lappi, natomiast w aucie Andreasa Mikkelsena pojawiły się problemy ze skrzynią biegów, które uniemożliwiły mu dalszą jazdę odcinek później. Wszystkie te okoliczności i bezbłędna jazda Francuza sprawiły, że prowadzi on po pierwszym dniu rywalizacji.
Tuż za podium sklasyfikowani są reprezentanci Finlandii - Esappeka Lappi i Janne Ferm (+41,6 sek). Piąta lokata należy do Madsa Ostberga i Torsteina Eriksena (+58,3 sek), najlepszej załogi Citroena. Jedynie o 3,2 sek wolniejsi są Hayden Paddon i Sebastian Marshall. Miejsce siódme zajmuje załoga Craig Breen i Martin Scott (+1:26,0 min), zaś dziesiątkę zamykają najszybsze duety klasy WRC2 - Stephane Lefebvre/Gabin Moreau (+4:02,9 min) i Jan Kopecky/Pavel Dresler (+4:16,9 min) i Nicolas Ciamin i Thibault de la Haye (+5:20,7 min).
Na dzisiejszym ostatnim odcinku specjalnym do mety nie dojechali Ott Tanak, u którego w aucie doszło do uszkodzenia układu chłodzenia w Toyocie Yaris WRC przy lądowaniu po hopie oraz Teemu Suninen, który wypadł z trasy. Do startu tej próby zajmowali oni odpowiednio trzecią i czwartą pozycję. Spore problemy miał też Jari-Matti Latvala - Fin na mecie powiedział, że miał trudność z komunikacją z pilotem, gdyż nie działał im mikrofon.
Niestety, we wspomnianej kategorii ani tegorocznym debiutantom na trasach WRC, Kajetanowi Kajetanowiczowi i Maćkowi Szczepaniakowi, ani wprawionym w rywalizacji Łukaszowi Pieniążkowi i Przemysławowi Mazurowi, rajd nie przebiega po myśli. Trzykrotny rajdowy mistrz Europy wypadł na trasie OS6 i nie mógł kontynuować jazdy z powodu uszkodzonego zawieszenia. Już wcześniej pojawiły się problemy z zawieszeniem, po przebiciu opony na OS2. Jutro wrócą oni na trasy Rajdu Sardynii w systemie Rally2. Druga z wymienionych wcześniej załóg wpadła do rowu na tej samej próbie, ale udało się jej wrócić na trasę. Niestety kosztowało to ich blisko 4 minuty straty, na szczęście udało się kontynuować jazdę. Pieniążek i Mazur nie uniknęli problemów z oponami - do przebicia doszło na OS7. Po piątkowej rywalizacji są oni sklasyfikowani na dziewiątej pozycji z łączną stratą wynoszącą 5:45,4 min. Najlepszym ich miejscem była wywalczona druga lokata na OS8.
W klasie WRC3 prowadzą Taisko Lario i Tatu Hamalinen z przewagą wynoszącą 11,4 sekundy nad duetem Jean-Baptiste Franceschi/Romain Courbon.
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz