- Nie mogłem zbyt mocno naciskać gazu. Silnik zepsułby się gdybym zbyt mocno otworzył przepustnicę. Na ostatniej pętli naszym celami były wyłącznie utrzymanie piątego miejsca i dotarcie do mety. Myślę, że wykonaliśmy w ten weekend dobrą robotę, szczególnie że był to nasz debiut w tych wymagających warunkach - tak Łukasz Habaj podsumował start w Rajdzie Cypru, przedostatniej rundzie tegorocznych mistrzostw Europy.
Piąte miejsce zajęli Niki Mayr-Melnhof i Leopold Welsersheimb (+6:03.0 min), szósta lokata należała do Alberta von Thurn und Taxis i Bernharda Ettela (+7:01.5 min). Na siódmym miejscu do mety dojechali Emilio Fernandez i Axel Coronado Jimenez (+8:07.7 min), na ósmym Abdulaziz Al-Kuwari i Marshall Clarke (+8:50.8 min). Na dziewiątej pozycji uplasowała się węgierska załoga Norbert Herczig i Ramon Ferencz, na których nałożono karę w wysokości 1000 euro oraz dodatkowe dwie minuty za nielegalne zapoznanie z trasą. Pierwszą dziesiątkę klasyfikacji zamknęli Paulo Nobre i Gabriel Morales (+11:21.5 min).
Najlepszy z lokalnych zespołów - Simos Galatariotis i Antonis Ioannou naruszyli zasady zamkniętego parku, zabierając z niego samochód wcześniej, aniżeli jest to objęte w przepisach. Zgodnie z nimi auto musi pozostać w parku przez krótki czas zaraz po zakończeniu rajdu, aż do czasu, gdy zostaną opublikowane oficjalne wyniki. Z powodu przedwczesnego zabrania samochodu i naruszenia przepisów regulaminu, zostali oni zdyskwalifikowani z rajdu pomimo świetnego, drugiego miejsca.
Alexey Lukyanuk prezentował świetne tempo przez cały rajd i utrzymywał drugie miejsce w klasyfikacji. Niestety na OS10 Rosjanin zatrzymał się kilka kilometrów przed metą. W jego Citroenie C3 R5 doszło do awarii, co oznaczało koniec dalszej rywalizacji.
Klasyfikacja ERC po Rajdzie Cypru prezentuje się następująco:
1. Ingram/Whittock 135
2. Habaj/Dymurski 116
3. Lukyanuk/Arnautov 113
4. Mares/Hlousek 75
5. Solberg/Johnston 39
5. Kopecky/Dresler 39
5. Al-Attiyah/Baumiel 39
8. Marijan Griebel 38
9.Lopez/Rozada 35
10. Basso/Granai 34
Ostatnia runda w tym sezonie Rajdowych Mistrzostw Europy odbędzie się w dniach 8-10. listopada i będzie to Rajd Węgier, który powrócił do kalendarza ERC po 16 latach przerwy.
fot. fiaerc.com
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz