Nie tylko Gryazin i Aleksandrov nie pojawili się na mecie OS4 Ramirent (25.54 km). Do grona pechowców należą także Dariusz Poloński i Łukasz Sitek, którzy wypadli na wypadkowej zakrętu w bele i przez uszkodzone zawieszenie nie byli w stanie kontynuować jazdy. Do tego czasu w kategorii Abarth Rally Cup mieli oni ponad 1,5 min przewagi nad duetem Mabellini/Arena, którzy są teraz liderami tej klasy.
Dodatkowo, w Peugocie 208 Rally4 Miiki Hokkanena i Rami'ego Suorsy zaczęły zawodzić hamulce, przez co stracili oni blisko 2 minuty i przeszkodzili w jeździe Kenowi Tornowi. Fin po przejechaniu mety odcinka przeprosił potem Estończyka.
Another picture of @nikolay_gryazin's car... That was a heavy one! 😬#FIAERC #RallyLiepaja pic.twitter.com/dOWhAHTC9u— FIA ERC (@FIAERC) August 15, 2020
Dla lidera rajdu, Olivera Solberga, kończący dzień OS4 również nie był łatwy - Szwed wpadł w pył tworzony przez Mikołaja Marczyka, a słaba widoczność spowodowała obrót na trasie i utratę około 20 sekund.
Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka również nie ominął pech. Na trzecim odcinku specjalnym liczącym niewiele ponad 20 km polska załoga musiała się zatrzymać już na 4 kilometrze, by wymienić koło. Stracili przez to blisko 3 minuty i spadli w klasyfikacji generalnej z 11. na 24. pozycję. Ostatecznie dzień ukończyli na 18. miejscu, zaś w klasie ERC 1 Junior są ósmi.
Na niedzielę organizator imprezy przygotował 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 87,66 km. Zwycięzcę Rajdu Lipawy 2020 powinniśmy poznać około 16:30.
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz