Sobotnia rywalizacja w 89. Rajdzie Monte-Carlo nie trwała długo. Załogi miały do pokonania 3 odcinki specjalne o łącznej długości 57,1 km, a każdy z nich wygrał inny duet. Przed niedzielnymi zmaganiami tymczasowe całe podium zajmują kierowcy teamu Toyota.
Największe szanse w pierwszej rundzie sezonu 2021 Rajdowych Mistrzostw Świata mają załogi Ogier/Ingrassia (wygrany OS9) i Evans/Martin (wygrany OS11). Po 11 odcinkach specjalnych, z czego jeden był odwołany, dzieli ich 13 sekund, na korzyść Francuzów. Warto pamiętać, że rajdy to sport nieprzewidywalny i nie można skreślać żadnego scenariusza. Trzecie miejsce zajmują na ten moment Rovanpera i Halttunen. Finowie tracą 56,8 sek. do liderów, mimo wczorajszej kary.
Dzisiaj także sędziowie zdecydowali się na nałożenie kar, tym razem pieniężnych. Po godzinie 12:00 pojawiła się informacja, że na Sebastiena Ogiera, na Martijna Wydaeghe'a (pilota Thierry'ego Neuville'a) i na Carlosa del Barrio (pilota Daniego Sordo) nałożono po 400 euro kary. Powodem u trzech panów była jazda z niezapiętym kaskiem na OS10.
Kolejne dwie pozycje zajmują załogi Hyundai'a: Neuville/Wydaeghe (+1:03,8 min) i Sordo/del Barrio (+2:11,3 min). Belgowie wygrali dziś OS10, co jest pierwszym zwycięstwem tego duetu w WRC. Na ich dobry wynik był świetny dobór opon - próba ta była oblodzona i ośnieżona. Na szóstym miejscu sklasyfikowany jest czwarty duet Toyoty, czyli Katsuta/Barritt (+4:43,1 min).
Bez zmian siódmą pozycję zajmują Mikkelsen i Floene (+5:22,7 min), którzy liderują w klasie WRC2. Ósme miejsce wywalczyła najlepsza załoga M-Sportu - Greensmith i Edmondson (+6:14,6 min). Na rozpoczynającym dziś rywalizację OS9 wykręcili oni 5. czas, który jest dla nich, jak na razie, najlepszym wynikiem w całym rajdzie.
Dziesiątkę zamykają druga i trzecia załoga kategorii WRC3 - Fourmaux/Jamoul (+7:36,5 min) oraz Camilli/Buresi (+7:54,1 min).
W klasie WRC3 pewnie lideruje duet Rossel/Fulcrand z przewagą 2 minut, choć Francuzi przed rozpoczęciem sobotniej rywalizacji byli jedynie 6,8 sekundy przed Bonato i Boulloudem. Niestety, drudzy z wymienionych byli zmuszeni wymienić koło na OS10, jednak utrzymali oni swoją drugą lokatę. Trzecią pozycję w tej kategorii zajmują Ciamin i Roche (+3:40,3 min). Wszystkie te załogi reprezentują francuskie barwy i rywalizują Citroenami C3 Rally2.
O pechu mogą powiedzieć dziś Ott Tanak i Martin Jarveoja, którzy złapali dziś aż trzykrotnie "kapcia". Najpierw na OS9 Estończycy obrócili się, potem na kolejnym zakręcie najechali na kamień. Po wymianie opony kontynuowali jazdę, jednak spadli z 3. na 5. pozycję w klasyfikacji generalnej. Na OS10 załoga Hyundai'a przebiła aż dwie opony i, z racji braku zapasu, zrezygnowali oni z dalszej jazdy.
Ostatniego dnia kierowcy zmierzą się na czterech odcinkach: Puget-Theniers - La Penne (12,93) oraz Brianconnet - Entrevaux (14,31 km), które będą rozegrane dwukrotnie. Drugi przejazd odcinka Brianconnet - Entrevaux stanowić będzie Power Stage, zamykający rywalizację w rajdzie.
for. redbullcontentpool.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz