Wiele załóg planujących starty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski potraktowało pierwszą rundę cyklu Marten Tarmac Masters jako przygotowanie do głównego cyklu rajdowego w kraju. 5. Tech-Mol Rally wygrali Tomasz Kasperczyk i Damian Syty, którzy byli najszybsi na 4 z 6 odcinków specjalnych imprezy. Podium skompletowały duety Chuchała/Rozwadowski (+2,8 sek) oraz Gabryś/Janik (+33,2 sek).
Kasperczyk i Syty, reprezentanci Tiger Energy Drink Rally Team, pojawili się na starcie Tech-Mol Rally w Volkswagenie Polo GTI R5. Duet ten rywalizował tym autem także w sezonie 2020, który zakończyli na 6. pozycji w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
- Cieszę się, że oprócz nas wystartowali też inni szybcy zawodnicy z RSMP. Rywalizacja w takim gronie jest nie tylko bardziej emocjonująca, ale też daje lepsze efekty. Dziś musieliśmy być w pełni skoncentrowani, by z nimi wygrać, a przede wszystkim – dobrze wykorzystywać możliwości samochodu. Jestem zadowolony, ale wiem, że w Świdnicy wszystko zaczynamy od nowa, a dzisiejszy wynik będzie po prostu historią. Posprawdzamy jeszcze kilka rzeczy, przeanalizujemy kilka elementów, bo chodzi o to, żeby za dwa tygodnie poprawić nasz najlepszy wynik osiągnięty w Górach Sowich, czyli trzecie miejsce - skomentował w ten sposób swój start Kasperczyk.Wracający na odcinki specjalne Wojciech Chuchała, pilotowany przez Sebastiana Rozwadowskiego, wygrał pozostałe dwie próby sportowe. Rywalizował on Skodą Fabia Rally2 evo w oklejeniu Marten Sport ostatecznie przegrywając jedynie o 2,8 sekundy z Kasperczykiem. Na ostateczny wynik tej załogi wpływ miała 5-sekundowa kara za ścięcie szykany na OS2.
ZOBACZ TEŻ: Chuchała przejedzie cały sezon ProfiAuto RSMP 2021
Na najniższym stopniu podium stanęli Zbigniew Gabryś i Krzysztof Janik (+33,2 sek), którzy rywalizowali Polo GTI R5, podobnie jak zwycięzcy rajdu.
Jedynie 1,3 sekundy za podium uplasowali się Maciej Lubiak i Grzegorz Dachowski (+34,9 sek, Hyundai i20 R5).
- Dwa tygodnie przed planowanym startem w Rajdzie Świdnickim-KRAUSE zaliczyliśmy porządny trening, a przy okazji spotkaliśmy się z rajdową ekipą z RSMP. Jesteśmy z Grzegorzem Dachowskim zadowoleni ze startu i pracy, jaką wykonaliśmy. Eksperymentowaliśmy z ustawieniami, choć tak wiele nierównego asfaltu już praktycznie nie ma w mistrzostwach, to warto było dostroić „set-up” i poklikać - tym razem nie w klawiaturę komputera, a przy zawieszeniu - napisał Maciej Lubiak na swoim profilu społecznościowym podsumowując swój start.
Na piątej pozycji w "generalce" i pierwszej w klasie PRO1 uplasowali się Byśkiniewicz i Cieślar (+1:23,0 min), dla których był to pierwszy start ich nowym Fordem Fiestą Rally3.
Podczas pierwszej rundy Tarmac Masters podziwiać można było Abartha 124 Rally RGT - rywalizowali nim Poloński i Sitek ostatecznie kończąc imprezę na szóstym miejscu (+1:45,2 min).
Siódme miejsce należało do Szymona Cieślaka i Pawła Pochronia (+1:52,4 min), którzy wygrali w klasie Rally4 pokonując o ponad 40 sekund drugich w tej kategorii Kamila Bolka i Łukasza Jastrzębskiego (ósma pozycja, +2:34,0 min).
Dziesiątkę skompletowały dwie najlepsze załogi klasy PRO2 - Chorbiński/Burkat (+2:45,8 min), Bartołd/Słupski (+2:51,8 min).
Kolejną rundą Marten Tarmac Masters będzie 3. Rally Głubczyce, którzy organizatorzy cyklu planują rozegrać w terminie 8-9 maja.
fot.: fb.com/tigerrallyteam, fb.com/GradzkiPhotoSport, fb.com/LukaszByskiniewiczTVNTurbo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz