Rajd Śląska 2021: Przedwcześnie zakończona rywalizacja po tragicznym wypadku

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo) po raz drugi w karierze wygrali Rajd Śląska. Triumf w piątej rundzie ProfiAuto Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski pozwolił im umocnić się na prowadzeniu w klasyfikacji cyklu. Zawody zostały przerwane po tragicznym wypadku na OS4.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk przyjechali do Chorzowa jako zdecydowani liderzy punktacji ProfiAuto RSMP. W pierwszych czterech rundach sezonu załoga ORLEN Team zgromadziła 147 punktów i miała szansę już na Śląsku przypieczętować swój drugi tytuł mistrzów Polski. Ich główni rywale – załogi Tomasz Kasperczyk/Damian Syty oraz Wojciech Chuchała/Sebastian Rozwadowski – tracili do nich odpowiednio 64 i 66 punktów.

Marczyk i Gospodarczyk od początku dyktowali tempo rywalizacji. W piątek (10 września) wieczorem załoga wygrała Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich – wieczorny superoes pod Stadionem Śląskim w Chorzowie. Na drugim miejscu uplasowali się Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (+1,1 s), a trzeci czas wywalczyli Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski (+1,8 s, obie załogi w Skodach Fabia Rally2 evo).

Sobotnie zmagania otworzył OS Wyry. Najlepszy czas na 6-kilometrowej próbie w powiecie mikołowskim zanotowali Jarosław i Marcin Szejowie (Hyundai i20 R5). Marczyk był drugi ze stratą 0,4 s., dalej uplasowali się Grzegorz Grzyb i Michał Poradzisz (+0,6 s, Skoda Fabia Rally2 Evo) i Chuchała z Rozwadowskim (+1,4 s). Marczyk utrzymał prowadzenie w rajdzie.

Powiększył je wygrywając pewnie OS ARCHE. Na niespełna 10-kilometrowym odcinku w Bestwinie wyprzedził o 3,9 s. Grzyba i 5,4 s. Chuchałę. Załoga ORLEN Team powtórzyła ten wynik na liczącym aż 24 km odcinku Chybie. Znakomitym, drugim czasem popisał się Wróblewski (+7,8 s), który dzięki temu wskoczył na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu. Ponownie błysnęli także bracia Szejowie notując trzeci czas na tej próbie (+10 s.).

Po tragicznym wypadku na OS4, w którym śmierć poniosła pilotka załogi nr 40, organizatorzy rajdu zadecydowali o przerwaniu zawodów. Wyniki po czwartej próbie uznano za końcowe. Z uwagi na krótki dystans, jaki został pokonany, zwycięzcy rajdu otrzymali jednak tylko 1/3 punktów.

Za liderami w klasyfikacji generalnej toczyła się walka w klasach. W kategorii Rally3 tempo narzucali Łukasz Byśkiniewicz i Zbigniew Cieślar (Ford Fiesta Rally3) – tylko na OS2 ustąpili załodze Kamil Bolek/Łukasz Jastrzębski w identycznym Fordzie Fiesta. Po czterech oesach Byśkiniewicz miał 29 s. przewagi nad Bolkiem.

W klasie Rally4 (samochody przednionapędowe) początkowo prowadzenie objęli Adam Sroka i Patryk Kielar (Peugeot 208 Rally4). Jednak od OS3 to ich rywale – Jakub Brzeziński i Dariusz Burkat (Ford Fiesta Rally4) zaczęli nadawać tempo. Ostatecznie na pierwszej pozycji uplasował się Brzeziński z przewagą 6,3 s. W łącznej klasyfikacji wszystkich załóg w samochodach z napędem na jedną oś najlepsi okazali się Jacek Sobczak i Michał Marczewski w bardzo mocnym Porsche 911 RGT.

Kolejną rundą mistrzostw Polski będzie 49. Rajd Świdnicki-Krause, zaplanowany na 1-3 października.

Rajd Śląska zakończył się minutą ciszy, którą załogi, organizatorzy i członkowie rajdowej społeczności, uczcili pamięć pilotki, która zginęła na OS Chybie.

fot.: rajdslaska.pl; Maciej Niechwiadowicz
tekst: rajdslaska.pl

Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.