To była walka do ostatnich metrów - przed startem do Power Stage załogi Tanak/Jarveoja i Rovanpera/Halttunen dzieliło jedynie 1,4 sekundy. Ostatecznie to drugi z wymienionych duetów zwyciężył wywożąc komplet punktów z Chorwacji. Podium uzupełnili Neuville i Wydaeghe (+2:21 min.). W klasie WRC2 obie startujące polskie załogi dotarły do mety - Kajetanowicz i Szczepaniak zajęli drugie miejsce, a debiutujący w cyklu Marczyk i Gospodarczyk - dziewiąte.
Na czwartej pozycji uplasował się najlepszy duet M-Sportu rywalizujący Fordem Pumą Rally1 - Craig Breen i Paul Nagle (+3:46 min.). Piąte miejsce zajęli Evans i Martin (+3:46 min.). Szósty wynik wywalczyli Katsuta i Johnston (+8:08,5 min.). Dalej zostali sklasyfikowani zawodnicy rywalizujący autami klasy Rally2 i WRC2. Siódme miejsce w "generalce" i jednocześnie pierwsze w WRC2 zajęli Rossel i Sarreaud (+10:01 min.). Kolejni byli Kajetanowicz i Szczepaniak (+11:01,2 min.). Lotos Rally Team bardzo dobrze rozpoczął sezon i jest to świetny prognostyk przed kolejnymi startami.
– Drugie miejsce w tegorocznym Rajdzie Chorwacji smakuje doskonale! To, z czym mierzyliśmy się w tym roku, było ekstremalnym wyzwaniem. Przez ostatnie tygodnie z całym zespołem ciężko pracowaliśmy, by mu sprostać. Jestem dumny i szczęśliwy, że wróciliśmy na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata, w takim stylu. Dziękuję Maćkowi, wszystkim w LOTOS Rally Team i oczywiście moim wspaniałym partnerom, bez których nie mógłbym celebrować sukcesów takich jak ten. Dziękuję kibicom, którzy licznie przyjechali do Chorwacji i tym, którzy ściskali kciuki w domach. To mnie mocno motywuje! Największe jednak podziękowania należą się mojej rodzinie, a najlepsze życzenia ślę do swojej córki Oriany, która dziś ma urodziny – podsumował trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy, Kajetan Kajetanowicz.
Dziewiątą lokatę w klasyfikacji generalnej i jednocześnie trzecią w WRC2 wywalczyli Lindholm i Hamalainen (+11:11,9 min.). Najlepszą dziesiątkę zamknęli Gryazin i Aleksandrov (+11:48,5 min.), którzy przez czas zajmowali drugie miejsce w WRC2, jednak po błędzie na przedostatnim odcinku specjalnym spadli na czwarte utrzymując ten wynik. W czołowej piątce wspomnianej klasy rywalizację zakończył także duet Ingram/Drew (+12:33,7 min. do lidera rajdu, +2:32,7 min. do lidera klasy).
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk, dla których był to pierwszy start w Rajdowych Mistrzostwach Świata, zajęli dziewiąte miejsce w WRC2 (+8:58,2 min.). Duet Orlen Teamu przez cały rajd zdobywał doświadczenie, unikając błędów. Ich najlepszym wynikiem na odcinku specjalnym była siódma lokata wywalczona na OS17. Dodatkowo załoga ta rywalizowała w klasie WRC2 Junior - w niej uzyskali piąte miejsce tracąc 7:47,3 min. do doświadczonych już Lindholma i Hamalainena.
– Meta Rajdu Chorwacji to dla mnie wspaniałe uczucie. W ostatnich dniach działo się naprawdę dużo, a przeskok z Mistrzostw Europy do Mistrzostw Świata okazał się w ten weekend naprawdę duży – napisał na swoim profilu społecznościowym Mikołaj Marczyk.
W WRC3 wygrali Laszlo i Kurti wyprzedzając o 35,6 sek. załogę Brazzoli/Fenoli i o 5:34,3 min. duet Siladić/Durak.
Na dodatkowo punktowanym Power Stage'u zwyciężyli Rovanpera i Halttunen wyprzedzając o 5,4 sekundy Tanaka i Jarveoję. Trzeci był duet Evans/Martin (+21,9 sek.), czwarty - Breen/Nagle (+22,2 sek.), a piąty - Lindholm/Hamalainen (25,8 sek.). Ci ostatni rywalizowali autem klasy Rally2 w WRC2.
Kolejną rundą będzie Rajd Portugalii, który odbędzie się w dniach 19-22 maja.
fot. redbullcontentpool.com
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku oraz do śledzenia naszego Instagrama, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz