Na informację o tym kto i czym będzie się ścigał Rajdzie Świdnickim rajdowi kibice czekają przez całą zimę i początek wiosny. Drugie najstarsze zawody w tegorocznym kalendarzu RSMP po raz trzeci z rzędu otwierają rywalizację w najważniejszych rajdowych cyklach w Polsce.
Tegoroczna odsłona Rajdu Świdnickiego będzie najdłuższą od 2013 roku. Organizatorzy przewidzieli 13 oesów o łącznej długości blisko 170 km. Jednocześnie cała trasa rajdu jest bardzo kompaktowa, a harmonogram zwarty.
W sobotę rano odbędzie się odcinek testowy (Przełęcz Walimska – Walim, 3,2 km). Na 14:30 zaplanowano uroczyste rozpoczęcie zawodów w hali Lodowiska OSiR w Świdnicy. Do sportowej rywalizacji zawodnicy ruszą o godz. 16. Pierwszy etap rajdu składa się z czterech prób, w tym dwóch przejazdów oesu na ulicach Świdnicy.
W niedzielę, 28 kwietnia załogi czekają trzy odcinki specjalne, każdy pokonywany po trzy razy. W przerwach między pętlami zawodników i ich rajdówki będzie można zobaczyć także w parku serwisowym na terenie OSiR w Świdnicy. Finałowy oes ma ruszyć o 15:40, a najlepsze załogi 52. Rajdu Świdnickiego otrzymają puchary podczas ceremonii zaplanowanej na godz. 18:00 w hali świdnickiego lodowiska.
Starcie mistrzów, trema debiutantów
Kibiców szczególnie interesuje to, jak liczne będzie grono załóg w najszybszych i najbardziej zaawansowanych konstrukcjach, jakimi można się ścigać na krajowych oesach. W tym roku z samochodów R5/Rally2 skorzysta 13 duetów – najwięcej od 2020 roku. W tym gronie są uznani zawodnicy powracający do rywalizacji w RSMP, a także młodzi debiutanci.
Pierwszy numer startowy należy do Grzegorza Grzyba i Adama Biniędy – aktualnych mistrzów Polski (Skoda Fabia Rally2 evo). Pięciokrotny triumfator Świdnickiego i trzykrotny mistrz kraju powalczy o kolejne zwycięstwo, które da mu pozycję samodzielnego rekordzisty tych zawodów. Za Grzybem i Biniędą organizatorzy ustawili wicemistrzów kraju – Łukasza Byśkiniewicza i Daniela Siatkowskiego w identycznej rajdówce.
Największym rywalem Grzyba będzie Mikołaj Marczyk, pilotowany przez Szymona Gospodarczyka. Ten duet pojedzie najnowszą rajdówką z Mlada Boleslav czyli Skodą Fabią RS Rally2. Marczyk i Gospodarczyk, dwukrotni mistrzowie Polski (2019 i 2021) wracają do Świdnicy po sezonach spędzonych w mistrzostwach Europy (2020 i 2021) i mistrzostwach świata (2022 i 2023). – Jeżeli trening przed asfaltowymi rundami europejskiego czempionatu możemy odbyć podczas jednego z moich ulubionych rajdów i pokazać się przy okazji kibicom w Polsce, to bez wahania wybieram start w Świdnicy – mówi Mikołaj Marczyk, który puchar za zwycięstwo w Rajdzie Świdnickim odbierał w 2019 roku.
Debiut w samochodzie najwyższej kategorii na polskich oesach zaliczy Jakub Matulka (Skoda Fabia Rally2 evo, pilot: Daniel Dymurski). Ubiegłoroczny mistrz Polski w klasie 3 do Świdnicy przyjedzie praktycznie prosto z Rajdu Chorwacji – najbliższej rundy WRC.
Pierwszy start rajdówką Rally2 w rundzie RSMP czeka również Adama Srokę. Mistrz Polski w klasyfikacji 2WD z 2022 roku także zdecydował się na Skodę Fabię Rally2 evo, a na prawy fotel zaprosił Damiana Sytego. Do rywalizacji, po przerwie wraca także Zbigniew Gabryś (Skoda Fabia RS Rally2, pilot: Adrian Sadowski).
32 załogi w samochodach 4×4
32 z 77 zgłoszonych załóg będzie dysponować widowiskowymi rajdówkami z napędem na wszystkie koła. 23 duety są zgłoszone w ramach rundy RSMP, a pozostałe dziewięć to uczestnicy Millers Oils HRSMP.
Do samochodu z napędem na obie osie przesiedli się min. Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk. Ubiegłoroczni wicemistrzowie „ośki” (auta z napędem na jedną oś) zamienili Peugeota 208 Rally4 na Renault Clio Rally3. W klasie 3 Kowalczyk i Hryniuk zmierzą się z dwiema załogami.
18-letni mistrz po raz pierwszy w Polsce
Urodził się 2006 roku, nie startował jeszcze w rundzie mistrzostw Polski, ale już ma na swoim koncie dwa tytuły mistrzowskie. Hubert Laskowski, bo o nim mowa, w 2022 roku wygrał rywalizację w klasie 3 w ramach mistrzostw Litwy i Łotwy. Pilotowany przez Michała Kuśnierza kierowca uzyskał niedawno prawo jazdy, co umożliwia mu starty w kraju. Na debiut wybrano 52. Rajd Świdnicki, w którym Laskowski i Kuśnierz wystartują Fordem Fiestą Rally4. – Mieszkam niedaleko Świdnicy, więc jest to mój domowy rajdy i spełnienie marzeń o debiucie w mistrzostwach Polski. Chciałbym przede wszystkim pojechać skutecznie i dotrzeć do mety – deklaruje Laskowski.
Samochodami napędzanymi na jedną oś będzie się ścigać 28 załóg. W tym gronie są również takie konstrukcje jak niezwykle mocne Porsche 911 GT3 Jacka Sobczaka i Michała Marczewskiego.
W gronie 26 załóg zgłoszonych w ramach Millers Oils HRSMP (mistrzostwa historyczne) także nie brakuje nowości. Rajdówką z napędem 4×4 (Lancia Delta) po raz pierwszy pojadą Piotr Kiepura i Mateusz Galle. Z kolei Marek Suder i Marcin Kowalik, którzy w poprzednich sezonach oesy wokół Świdnicy przemierzali Fordem Sierrą RS Cosworth 4×4, wzorowanym na rajdówce nieodżałowanego Mariana Bublewicza, tym razem zaprezentują kibicom Forda Escorta.
tekst, fot.: rajdswidnicki.pl
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz