Jakub Matulka i Daniel Dymurski w swoim zaledwie piątym starcie w samochodzie Rally2 na trasach polskiego czempionatu już czwarty raz meldują się na podium. Tym razem załoga reprezentująca barwy LOTTO Matulka Rally Team uplasowała się na trzeciej pozycji w MARMA 33. Rajdzie Rzeszowskim, zaledwie 0,1 sekundy za duetem Byśkiniewicz/Siatkowski. Poprzednio Kuba i Daniel triumfowali w 50. Rajdzie Koszyc, byli drudzy w 9. Rajdzie Nadwiślańskim i trzeci w 52. Rajdzie Świdnickim. Dobre wyniki w swoim debiutanckim sezonie na tym poziomie mistrzostw polski dają duetowi Matulka i Dymurski trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej RSMP z taką samą liczbą punktów, co załoga Grzyb/Binięda.
– Gdy po przejechaniu mety usłyszałem, jaka jest różnica między nami a Łukaszem i Danielem, byłem zły. Wystarczyło gdzieś na odcinku trochę później dohamować i bylibyśmy wyżej. No ale taki jest ten sport i przyjmuję ten wynik z pokorą, bo jesteśmy w pierwszej trójce po ponad 150 kilometrach naprawdę niełatwych zmagań. To też nasz piąty zaledwie start w RSMP w samochodzie Rally2 i czwarte podium, więc nie jest źle! Najbardziej żałuję pierwszego dnia, bo nie do końca trafiliśmy z doborem opon, nie czułem się zbyt pewnie na trasie i brakło tempa. Sobota była zupełnie inna i rozpoczęliśmy ją bardzo dobrze, z lepszym feelingiem w samochodzie, co przełożyło się na fajne wyniki. Ogólnie jestem zadowolony, ale też tak pozytywnie, sportowo wkurzony i zmotywowany na kolejne starty. Dziękuję bardzo całej ekipie od zapoznania, zespołowi EvoTech i Danielowi za pracę przy rajdzie, bo zrobili dobrą robotę. Jestem także wdzięczny naszym partnerom za wsparcie i oczywiście naszym niezawodnym kibicom, którzy mocno ściskali kciuki! – powiedział po rajdzie Jakub Matulka, kierowca zespołu LOTTO Matulka Rally Team.
Właściwe zmagania na podkarpackich oesach ruszyły w piątkowe popołudnie od OS1 Blizianka (9,4 km) i OS2 Lubenia (24,55 km). Kuba i Daniel rozpoczęli od drugiego czasu na pierwszej próbie i piątego na drugiej, zamykając pierwszą pętlę Rajdu Rzeszowskiego na czwartej pozycji w generalce. Po planowanym serwisie zawodnicy ponownie pokonali dwa powyższe oesy, a dzień zamykał miejski odcinek specjalny OS5 Rzeszów (2,3 km). Załoga LOTTO Matulka Rally Team notowała na tych próbach czasy w czołówce, utrzymując na koniec pierwszego etapu zmagań czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.
Załoga LOTTO Matulka Rally Team w składzie Jakub Matulka i Daniel Dymurski, Rajdem Szwecji (15 –18.02) rozpocznie swoją rywalizację w tym sezonie. Dla kierowcy z Gliwic będzie to pierwszy w karierze występ na oesach, po których ścigają się najszybsi zawodnicy globu. Wcześniej polski duet wystartuje także treningowo w 59. Rajdzie Arktycznym (1 – 3.02). Tak jak w poprzednich latach samochody, którymi poruszać się będą kierowcy startujący w kategorii JWRC, przygotuje polski odział M-Sportu z podkrakowskich Balic. Matulka i Dymurski wsiądą więc do Forda Fiesty Rally3, którym wspólnie i z sukcesami rywalizowali w minionym roku, zdobywając tytuł Rajdowych Mistrzów Polski w klasie 3.
W sobotni poranek ruszył finałowy etap zmagań na odcinkach specjalnych w okolicach Rzeszowa. Fantastycznie rozpoczął go duet Matulka/Dymurski, który w pierwszej pętli wygrał dwa odcinki specjalne OS6 Różanka (11,6 km) i OS8 Kołaczyce (19,95 km). Na OS7 Brzostek (8,85 km) także zaprezentowali dobre tempo, ale „slow puncture”, który przytrafił im się na tej trasie, popsuł nieco finalny czas. Najważniejsze było jednak to, że w połowie ostatniego dnia zmagań w rajdzie załoga LOTTO Matulka Rally Team odrobiła straty i awansowała na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Po przerwie serwisowej zawodnicy ponownie wyruszyli na pokonywane przed południem oesy. Kuba i Daniel kontynuowali świetną jazdę, choć na odcinek przed końcem zmagań stracili drugie miejsce. Na ostatniej próbie robili wszystko, by je odzyskać. Na Power Stage’u uzyskali trzeci czas, wyprzedzając załogę Byśkiniewicz/Siatkowski o 2,6 sekundy, ale to i tak nie wystarczyło, by ich wyprzedzić. Ostatecznie więc duet LOTTO Matulka Rally Team uplasował się na trzecim miejscu w MARMA 33. Rajdzie Rzeszowskim zaledwie 0,1 sekundy za rywalami.
Starty Jakuba Matulki wspiera Totalizator Sportowy właściciel marki LOTTO, a także Złomex S.A., TG Recycling, DB Logistic oraz Park Poniwiec.
Wyniki MARMA 33. Rajdu Rzeszowskiego:
1. Jarosław Szeja/Marcin Szeja (Škoda Fabia Rally2 Evo) 1:27:35.1 s2. Łukasz Byśkiniewicz/Daniel Siatkowski (Škoda Fabia Rally2 Evo) +18.6 s
3. Jakub Matulka/Daniel Dymurski (Škoda Fabia Rally2 Evo) +18.7 s
4. Zbigniew Gabryś/Damian Syty (Škoda Fabia RS Rally2) +34.3 s
5. Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot (Škoda Fabia RS Rally2) +1:29.9 s
6. Hubert Kowalczyk/Jarosław Hryniuk (Renault Clio Rally3) +5:45.2 s
7. Hubert Laskowski/Michał Kuśnierz (Ford Fiesta Rally4) +6:38.7 s
8. Patryk Grodzki/Jacek Spentany (Peugeot 208 Rally4) +7:50 s
9. Michał Chorbiński/Patryk Kielar (Peugeot 208 Rally4) +8:12.8 s
10. Artur Długosz/Mateusz Martynek (Ford Fiesta Rally3) +8:28.3 s
1. Szeja/Szeja 132 pkt.
2. Grzyb/Binięda 111 pkt.
3. Matulka/Dymurski 111 pkt.
4. Gabryś/Syty 106 pkt.
5. Byśkiniewicz/Siatkowski 88 pkt.
6. Kołtun/Pleskot 63 pkt.
7. Kowalczyk/Hryniuk 46 pkt.
8. Sobczak/Marczewski 41 pkt.
9. Marczyk/Gospodarczyk 35 pkt.
10. Laskowski/Kuśnierz 33 pkt.
tekst i fot.: inf. pras. Jakuba Matulki
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz