W setnym starcie ekipy Toyoty Evans i Martin sprezentowali zespołowi zwycięstwo, choć droga do niego nie była łatwa. Zeszłoroczni rajdowi wicemistrzowie świata prowadzili od piątkowego przedostatniego odcinka specjalnego i świetnie kontrolowali tempo do samej mety.
Najtrudniejszym dniem okazała się sobota za sprawą bardzo wyboistych odcinków specjalnych. Niestety wiele załóg nie uniknęło problemów - koło w swoich rajdówkach zmieniali bądź dojeżdżali do mety na "kapciu" m.in. Tanak i Jarveoja, Munster i Louka, Katsuta i Johnston, Neuville i Wydeaghe, Rovanpera i Halttunen. Tego dnia uszkodzili swoje zawieszenie Kajetanowicz i Szczepaniak, którym udało się kontynuować jazdę, jednak z 30-minutową stratę, co spowodowało utratę pozycji lidera w kategorii WRC2. Sprawę pogorszyły ulewne deszcze, które zamieniły trasy odcinków specjalnych w bagna. Załogi przemierzały najcięższe fragmenty często nie przekraczając 40 km/h.
Ostatecznie na mecie z 30 załóg na liście startowej pojawiło się 21 z nich.
Za podium sklasyfikowani zostali Pajari i Salminen (+7:18,7 min.). Piąte miejsce zajęli Munster i Louka (+11:35,3 min.) wyrównując swój dotychczasowy najlepszy wynik w WRC. Na szóstej i siódmej pozycji zakończyły dwie najlepsze załogi WRC2 - Greensmith i Andersson (+14:11,6 min.) oraz Solans i Sanjuan (+17:26,6 min.). Hiszpański duet dodatkowo wygrał w klasie WRC2 Challenger. Na ósmym miejscu dojechali Serderidis i Miclotte (+28:45,5 min.). Dziesiątkę zamknęły załogi Zaldivar/Der Ohannesian (trzecie miejsce w WRC2 i drugie w WRC2 Challenger, +35:38,8 min.) i McErlean/Treacy (+37:15,8 min.).
Dużym sukcesem jest wynik Daniela Chwista i Kamila Hellera. Polski duet zajął trzecie miejsce w WRC2 Challenger. Skalę trudności Rajdu Safari może pokazać ich strata do liderów klasy - 27:43,1 min.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zajęli szóste miejsce w WRC2 i czwarte w WRC2 Challenger.
Na Power Stage'u 5 punktów zdobyli Fourmaux i Coria. Dalej uplasowały się załogi: Neuville/Wydaeghe (+1,3 sek.), Tanak/Jarveoja (+4,9 sek.), Munster/Louka (+9,3 sek.) i Pajari/Salminen (11,1 sek.). Na trasie rolowali Katsuta i Johnston - do startu ostatniego odcinka specjalnego zajmowali oni czwarte miejsce. Niestety, mimo dojechania do mety, nie dali oni rady wrócić do serwisu, co skutkowało dyskwalifikacją.
Na pozycji lidera w klasyfikacji sezonu umocnili się Evans i Martin (88 pkt.). Drudzy są Neuville i Wydaeghe (52 pkt.), a trzeci Tanak i Jarveoja (49 pkt.). Wśród ekip na czele jest bez zmian Toyota (148 pkt.), jednak za sprawą dobrego wyniku 22 punkty nadrobił Hyundai (122 pkt.). Trzecie miejsce zajmuje M-Sport (47 pkt.), a czwarte druga ekipa Toyoty (25 pkt.).
Kolejną rundą Rajdowych Mistrzostw Świata będzie Rajd Wysp Kanaryjskich (24-27.04).
fot. redbullcontentpool.com
Zapraszamy do polubienia fanpage MotoReporter na Facebooku, aby być na bieżąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz